Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego tak wiele osób źle funkcjonuje ? Mam na myśli zarówno emocje, finanse, pozycję społeczną, rolę w rodzinie. Jest w ich życiu coś, co nie pozwala im się w pełni rozwijać. Brakuje im jakiejś mocy, która jest potrzebna do przezwyciężania trudności , ale i do podejmowania wyzwań, które zawsze o krok wyprzedzają nasze aktualne możliwości. Wiemy, że mogłyby żyć lepiej, a tego nie robią. Mają talenty, umiejętności, a nie robią z nich użytku. Albo osiągają sukcesy w jakiejś dziedzinie , a nie potrafią się nimi cieszyć, bo wydaje im się, że to jeszcze nie to.
Moim zdaniem najważniejsze w życiu jest poczucie własnej wartości. Każdy z nas rodzi się niedoskonały, ma swoje słabości w różnych sferach. Ale to nie zwalnia z szukania rozwiązań dla siebie, szukania innych dróg rozwoju.
Aby być zadowolonym z życia, trzeba najpierw być zadowolonym z siebie. To wyzwala moc i odwagę do pokonywania przeszkód i podejmowania wyzwań. Tylko skąd ją wziąć?
Podstawą jest osiąganie, choćby drobnych, sukcesów od wczesnego dzieciństwa, docenianie tych sukcesów przez dorosłych, pochwały, zwłaszcza od rodziców i nauczycieli.
Po części, sposób w jaki postrzegamy siebie, zależy od genów, jakie dziedziczymy po przodkach. Ale, jak mówią genetycy, to życie uwalnia lub nie, cechy zapisane w genach. Dlatego osoby będące z natury pesymistami, powinny otrzymywać więcej pochwał.
Jako rodzic, jesteś budowniczym poczucia wartości swojego dziecka. Mów więc mu, jak najwięcej miłych słów, chwal za co tylko się da. Stwarzaj, jak najwięcej sytuacji do tego, by Twoje dziecko mogło osiągać sukcesy, choćby w błahej sprawie. Naucz je np. podlewać kwiaty, a potem je za to pochwal!