Nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale wiem z własnej praktyki pedagogicznej, że efekty się pojawią. Kiedy? To zależy od wielu czynników.
Po pierwsze: od wieku dziecka – im szybciej rozpoczniesz wyrównywanie braków, tym lepsze i szybsze będą efekty. Pierwsze objawy trudności można zaobserwować już w przedszkolu.
Po drugie: od systematycznej pracy, czyli codziennie po trochu. Nie należy zaprzestawać pracować dzieckiem, jeśli pojawi się poprawa. Może ona szybko się cofnąć.
Po trzecie: od Twojej cierpliwości w pracy z dzieckiem, tzn. musisz cały czas mieć w myśli zdanie, że dziecko nie jest winne temu, że nie może nadążyć za rówieśnikami w czytaniu i pisaniu i że potrzebuje dodatkowej pomocy.
Po czwarte: od właściwych metod pracy, w tym właściwych technik czytania, które są trochę inne, niż dla dzieci nie mających problemów z czytaniem i pisaniem.
Po piąte: od różnorodności ćwiczeń, które powodują, że rozwijają się wszystkie funkcje odpowiedzialne za czytanie i pisanie. Poza tym – dzięki urozmaiceniu technik pracy – dziecko lubi te ćwiczenia i chętnie je wykonuje, co jest bardzo ważne z powodu motywacji. A motywacja jest podstawą skuteczności podejmowanych działań.
Z własnej praktyki wiem, że czasami przez dłuższy czas pracy z dzieckiem dyslektycznym efekty pracy są niewielkie ( czasami przez 1-2-3 lata ) po czym jestem zdumiona niezwykłym rozwojem dziecka, jego dobrym, czy nawet bardzo płynnym czytaniem i poprawnym pisaniem. Zdarza się, że już po kilku miesiącach intensywnej pracy, poprawa jest widoczna.
Najważniejsze w terapii jest to, aby utrzymywać u dziecka motywację do nauki, aby chciało ćwiczyć czytanie i pisanie. Z tego powodu ćwiczenia muszą być atrakcyjne.